Zima
Zima w pełni, a my czekamy niecierpliwie na wiosnę. Zakończyliśmy w listopadzie ostatnie prace. Dach został ocieplony, zrobione poddasze, tynki wewnętrzne, elektryka i część hydrauliki. Teraz czekamy na cieplejsze dni by zrobić podłogówkę i wylewki. Prąd lada chwila będziemy mieli podłączony, szambo zakopane, woda jest dla nas znakiem zapytania. To właśnie woda nas zatrzymała. Niestety wodociąg mamy jakieś 40 metrów od domu, po drugiej stronie asfaltu. Na jesień położyliśmy rury po działkach do granicy drogi i czekamy na wiosnę by przekopać się pod asfaltem. Nasz człowiek od wody twierdzi że w marcu będziemy mieli wodę. Oby oby.
Tymczasem jak najwięcej dylematów wykończeniowych staraliśmy się rozwiązać. I tak koncepcja dolnej łazienki jest dopracowana. Na podłogę płytki paradyża my way noce, na ściany paradyż secret. W salonie panele. W holu, wiatrołapie i kuchni jasne płytki, niesprecyzowane jeszcze. Kuchnia już wymierzona, projekt w trakcie powstawania, realizacja umówiona wstępnie na kwiecień. Kuchnia w stylu klasycznym, biała lub waniliowa. I to na razie tyle z wnętrzarskich dywagacji.
Paradyż my way noce na podłogę , obudowę wc i półkę pod umywalkę:
na ściany biała płytka paradyż secret:
i na ścianie z lustrem dekor kwiatowy: